poniedziałek, 1 lutego 2016

Przystanek Barcelona


 Hej wszystkim! Z racji tego, że zbliżają się wakacje postanowiłam przygotować dla Was  post, który będzie zawierał wskazówki dotyczące lotów, komunikacji, jedzenia, wydatków, atrakcji i wszystkiego czego sama doznałam będąc w Bcn przez 10 dni. Dziś skupię się na rzeczach bardziej organizacyjnych.
  My zdecydowaliśmy się na podróż, którą sama od początku do końca zorganizowałam. Potrzebne było więc własne ubezpieczenie, które możecie wykupić w swojej ubezpieczalni, ja płaciłam chyba ok. 50 zł.  Bilety lotnicze do aeropuerto de Girona (oddalonej o ok. 100 km od samej Barcelony) zarezerwowałam przez linie lotnicze Ryanair. Pamiętajcie, ze aby zamówić bilet, czy miejsce hotelowe potrzebna jest karta kredytowa.
W pierwszą stronę przydzielono nam bezpłatne miejsca w samolocie, później musieliśmy zapłacić (30 zł za osobę) za miejsca powrotne. To kwestia odprawy online, którą można dokonać tylko od 7 dni do 2 godzin przed odlotem.
Pamiętajcie, że jeśli zobaczycie  okazję na tani lot, to bierzcie od razu! Ja niestety zbyt długo się zastanawiałam nad wakacjami i jednego dnia moje bilety z 250 zł. zamieniły się w  650 zł.!!!

   Moją największą obawą był chyba przejazd z lotniska Girona do Barcelony. Wyszukałam więc stronę z autobusami : klik , na której znajdziecie dokładne godziny odjazdów autobusów spod lotniska (koszt biletu w dwie strony to ok. 25 €) Ostatecznie jechaliśmy autokarem "Barcelona Bus".  Kupiliśmy od razu bilet powrotny, żeby później nie biegać na ostatnią chwilę i nie napędzać się dodatkowym stresem.

Nasze miejsce zamieszkania, które zarezerwowałam przez 
booking (polecam też airbnb ), było akurat blisko stacji Estació del Nord, więc ten kawałek przeszliśmy pieszo.  Oczywiście w przemieszczaniu się po mieście pomagała nam niezawodna nawigacja w telefonie :D

METRO - nie ma na świecie chyba nic prostrzego od rozkładu jazdy metra w Bcn. Wszystko było oznaczone kolorami i znakami także bez problemu jesteście w stanie się zorientować jak, co, kiedy i gdzie jedzie. My nasz hotel mieliśmy zaledwie 100 metrów od stacji Girona, więc dosłownie wszędzie poruszaliśmy się metrem. Kupiliśmy bilet 2 i 5 dniowy oraz 10 przejazdowy. Koszt tych biletów w sumie to ok. 60-70 €.


ROWER- przechadzając się po La Barceloneta, co 10 metrów sympatyczni Hiszpanie zapraszają cię na obiad, kolację czy śniadanie. W zależności w jakich godzinach tamtędy przechodzicie. Zatrzymała nas dziewczyna, która powiedziała o wypożyczalni rowerów.  Wszędzie gdzie czytałam o wypożyczalni jest mowa tylko o rowerach dla mieszkańców, które można wypożyczyć na specjalną kartę.  Oczywiście jest to nieprawda, bo w wielu miejscach są normalne wypożyczalnie dla nas, turystów.
My skorzystaliśmy z punktu "Barcelona rent a bike".

Rowery można wypożyczyć na kilka godzin, dobe i kilka dni. Wiadomo, im dłużej ma się rower, tym większa jest jego cena. Ceny: 2 godz. – 6 euro, 4 godz. -10 euro, 5-11 godz. – 12 euro, 24 godz. -15 euro, 2 dni – 25 euro, tydzień – 55 euro.  Do rowerów dostajemy oczywiście przypinki i możemy zostawić go gdzie chcemy. 

Naprawdę polecam zwiedzać Barcelonę rowerem, zwłaszcza, że ma ona (z tego co pamiętam) ok. 180 km tras rowerowych.
Do następnego!

















bilet na autobus z GRO do BCN




bilety na metro



 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz